nhmaciek nhmaciek
146
BLOG

Futbol. Kto ostatnio pokonał Czechów? Hutnik Kraków

nhmaciek nhmaciek Rozmaitości Obserwuj notkę 15

Lech Poznań poległ z Czechami. Katem Kolejorza została Sparta Praga. Komentatorzy wspominali o tym, że polskie drużyny piłkarskie mają ogromne problemy z pokonaniem tych czeskich. Zapomnieli o jednym chlubnym przypadku. Przypominam go.

1997 r. Hutnik Kraków, drużyna z Nowej Huty zajmuje trzecie miejsce w w ekstraklasie. Lepszy okazał się Widzew i Legia. Hutnik zagrał w pucharze UEFA. Najpierw eliminacje. Los padł na Chazri Bukowna Baku, klub z Azerbejdżanu, tak tak, tego samego kraju z którego klubem męczy się niejaka Biała Gwiazda. U siebie hutnicy wygrywają 9-0. W rewanżu 2-2. Potem los wrzuca na Hutnika klub czeski właśnie - Sigmę Ołomuniec. Ekipę Sigmy prowadził wówczas Karel Bruckner, twórca ostatnich sukcesów narodowej reprezentacji Czech. W Ołomuńcu Hutnik zagrał bez swoich kibiców poprzez oficjalny zakaz nałożony na Czechów. Sigma wygrała pierwszy mecz 1-0. Podobnie jak Sparta z Lechem. Rewanż w Nowej Hucie zaczął się fatalnie. Od 6 min. hutnicy przegrywali już 0-1, tak jak Lech Poznań od 50 min. Mecz zakończył się jednak wygraną 3-1 i Hutnik przeszedł do I rundy Pucharu UEFA. Bramki zdobyli: Yahaya, Stolarz (bezpośrednio z rzutu rożnego) i Romuzga. Mecz był przykładem walki, charakternej walki na całym boisku, konsekwentnej gry w obronie i ciągłych ataków. A nade wszystko widać było wiarę w zwycięstwo w każdym z piłkarzy Hutnika. Czesi zostali pokonani. Hutnik odpadł w nastepnej rundzie z AS Monaco: 0-1 u siebie, 3-1 na wyjeździe. W ekipie francuskiej na ławce siedział Henry, w bramce Barthez, w pomocy Petit, w ataku Ikpeba i wielu innych znanych piłkarzy francuskich, późniejszych mistrzów świata i Europy.

Patrząc na kopaninę piłkarzy Kolejorza ogarnęła mnie rozpacz. Stan polskiej piłki sięgnął dna. Brak pracy szkoleniowej z młodzieżą. Brak wprowadzania wychowanków, brak myśli szkoleniowej i koncentracji na szkółkach piłkarskich. Skupowanie piłkarzy z Afryki, Hondurasu a nawet Białorusi sprawia, że nawet ktoś taki jak Drygas ginie w tej międzynarodowej mizerii. Obstawiam, że w czwartek odpadnie reszta polskich ekip z Ligi Europejskiej. Nie wierzę w przypadkowe Ruchu, Jagielloni, czy nędzą grę dawnego GTS.

nhmaciek
O mnie nhmaciek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości